82. rocznica pierwszej masowej deportacji Polaków do Związku Sowieckiego

Fot. 2022.02.18 17:40 / news / czytano 1111 / opinie 0

W KroÅ›cienku nad Dunajcem 12 lutego odbyÅ‚y siÄ™ gminne obchody 82. rocznicy pierwszej  masowej deportacji Polaków na Sybir. 

Rozpoczęły siÄ™ one MszÄ… Å›w. w koÅ›ciele parafialnym pw. Chrystusa Dobrego Pasterza w intencji Sybiraków i Ojczyzny, której  przewodniczyÅ‚ kroÅ›cieÅ„ski proboszcz, ks. mgr Henryk Homoncik. On też wygÅ‚osiÅ‚ okolicznoÅ›ciowe kazanie oraz w trakcie liturgii poÅ›wiÄ™ciÅ‚ Krzyż Sybiracki, wykonany z brzozy, i uroczyÅ›cie wprowadzony na poczÄ…tku Mszy Åšw. do Å›wiÄ…tyni przez mÅ‚odzież ze SzkoÅ‚y Podstawowej nr 2 im. Jana PawÅ‚a II w KroÅ›cienku nad Dunajcem. W liturgii uczestniczyÅ‚y poczty sztandarowe z OSP HaÅ‚uszowa, OSP GrywaÅ‚d i OSP Tylka, jak również wÅ‚adze samorzÄ…dowe gminy.
 
WykÅ‚ad dr. PrzemysÅ‚awa Stanko pracownika naukowego Uniwersytetu Papieskiego Jana PawÅ‚a II w Krakowie, historyka i badacza losów podhalaÅ„skich Sybiraków uÅ›wiadomiÅ‚ lokalnej spoÅ‚ecznoÅ›ci, iż wÅ›ród zesÅ‚aÅ„ców Sybiru byÅ‚y także osoby pochodzÄ…ce z Ziemi PieniÅ„skiej, w szczególnoÅ›ci rodzina Andrzeja Gabrysia z Tylki, syna Franciszka i Marianny z domu Malik, urodzonego 28 XI 1891 r., i mieszkajÄ…cego poczÄ…tkowo w Tylce pod nr 12 (numeracja sprzed 1914 r.). Po 1922 r. Andrzej GabryÅ› przeniósÅ‚ siÄ™ i zaÅ‚ożyÅ‚ rodzinÄ™ we wsi Rakowiec w powiecie Podhajce, w województwie tarnopolskim. Obszar ten po agresji radzieckiej na PolskÄ™ 17 wrzeÅ›nia 1939 r. przeszedÅ‚ pod panowanie ZSRR i zostaÅ‚ poddany polityce eksterminacyjnej okupanta sowieckiego, którÄ… realizowaÅ‚a przede wszystkim NKWD.

Dr Stanko mówił, że tylko jednego dnia, 10 lutego 1940 roku, załadowano na całej ścianie wschodniej do bydlęcych wagonów ponad 300 tys. ludzi, wywożąc ich na daleką północ Rosji, do temperatury minus 55 stopni Celsjusza przez 9 miesięcy w roku.

W tej grupie znaleźli się mieszkańcy waszej gminy, którzy w okresie międzywojennym rozpoczęli nowe życie na Kresach II Rzeczypospolitej, czy to jako bohaterzy wojny polsko-bolszewickiej z 1920 r., czy też jechali dobrowolnie, bo ojciec czy wujek dorobili się trochę grosza za Oceanem. Ci ludzie stawali się tam elitą II Rzeczypospolitej, byli urzędnikami, nauczycielami, pracownikami naukowymi, dyrektorami szpitali, klinik, przychodni zdrowia, leśnikami czy rolnikami. Oni wszyscy decyzją Stalina zostali przeznaczeni do natychmiastowego i całkowitego wyniszczenia – tłumaczył.

Do tej pory dr Stanko doliczył się ponad 220 osób z powiatu nowotarskiego, wywiezionych na Sybir w latach 1939-1941. Dnia 10 lutego 1940 roku do bydlęcych wagonów załadowano na stacji kolejowej w Podhajcach (woj. tarnopolskie) rodzinę Andrzeja Gabrysia z Tylki wraz z żoną Anną i trojgiem dzieci (Wojciechem lat 18, Edmundem lat 13 i Teresą lat 7) i wywieziono na daleką północ Rosji, do Republiki Komi w okolice Objaczewa, do tajgi syberyjskiej, z dala od jakichkolwiek osad ludzkich. Tam, poddawani wyniszczającej niewolniczej pracy w ekstremalnych warunkach klimatycznych i mieszkalnych, zmarli w 1942 r.

To na waszym terenie urodzili się Sybiracy, którzy przeszli Golgotę Wschodu, jak nazywał Sybir Jan Paweł II – podkreślał Przemysław Stanko, upominając się o nich i uważając, że to my jesteśmy odpowiedzialni za ich powrót z zsyłki niepamięci.

Podróż rodziny Gabrysiów z Tylki na nieludzką ziemię, trwała ponad 20 dni, w temperaturze co najmniej minus 40 stopni Celsjusza. Wielu mieszkańców Tarnopolszczyzny nie przeżyło morderczych warunków transportu w wagonach towarowych, w których temperatura niewiele różniła się od tej na zewnątrz. Ich ciała wyrzucano z pociągu każdego dnia. Pobyt na Syberii był nie mniej bolesny – naznaczony potwornym głodem, morderczym mrozem, katorżniczą pracą, chorobami tyfusu czy malarii. Ciał zmarłych nierzadko nawet nie udawało się pogrzebać, nie mówiąc już o pochówku z udziałem księdza czy nawet popa. Modlitwa także była zabroniona, ale to ona dodawała wiary i nadziei krościeńskim Sybirakom. Wykład został wzbogacony o relację uczestnika zsyłki na Sybir z 10.02.1940 r., który jechał wraz z rodziną Gabrysiów na Sybir. Wystąpienie dr. Stanko wzbudziło wśród słuchaczy ogromne zainteresowanie. Mieszkańcy Krościenka i potomkowie rodziny Andrzeja Gabrysia, uczestniczący w obchodach, mogli po raz pierwszy dowiedzieć się nieznanej im wcześniej sybirackiej historii.

Po wykładzie głos zabrała Pani Teresa Pawłowska z Tylki, której dziadek Wojciech Franciszek był bratem Andrzeja Gabrysia i wraz z nim uciekał przed wkraczającym Wehrmachtem 1 września 1939 r. z Krościenka nad Dunajcem na Kresy II RP, do Rakowca pod Podhajcami. Tam, jak wspominał dr Stanko, Wojciech Gabryś ostatni raz w życiu widział swego brata Andrzeja, po czym wrócił na piechotę w Pieniny. Gdyby został, podzieliłby los wielu Polaków z Kresów i był zesłany w czerwcu 1940 r. do łagrów na Kołymę. Pani Pawłowska w swoim podziękowaniu nie kryła wzruszenia, a władzom samorządowym Gminy Krościenko wyraziła słowa uznania za zorganizowanie obchodów.




Dodaj do:


reklama

reklama

Nasi Partnerzy
Gmina Ochotnica Dolna Zwi¹zek Podhalan w Polsce Miejski OÅ›rodek Kultury w Szczawnicy Moutain Touch Poxitel
Polecane serwisy turystyczne
Pieniny Szczawnica Czorsztyn
Misja Pienińskiego Portalu Informacyjnego Pieninyinfo.pl;
Wspieranie turystyki, biznesu, edukacji, przedsięwzięć o charakterze sportowym, kulturalnym, prospołecznym, proekologicznym oraz podnoszenie poziomu i jakości wewnętrznej współpracy społeczności Pienin i najbliższych okolic.

Copyright © MAPI
Korzystanie ze strony oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, niektóre mogą być już zapisane w przeglądarce. Więcej informacji można znaleźć w polityce plików cookie.X zamknij