Ministerstwo Cyfryzacji ostrzegło przed popularną aplikacją do kreowania swojej własnej lalki Barbie. Internauci masowo przekazywali swoje zdjęcia inicjatorom tej „zabawy”, a teraz mogą mieć problemy.
Bardzo ważna informacja o której informują z Ministerstwa Cyfryzacji. Najpierw była lalka, która podbiła serca dziewczynek na całym świecie. Później przyszedł czas na kasowy film z Margot Robbie w roli głównej. Na koniec pojawia się „barbiemania”, a internet zalewają zdjęcia, przekształcające człowieka w znaną zabawkę.
„Uważaj na selfie z Barbie” – przestrzegł resort cyfryzacji, który zauważył, że internet zalewają zdjęcia, przekształcające twarz człowieka w znaną zabawkę. By wykreować własną wersję "Barbie", wystarczyło wejść na stronę barbieselfie.ai lub bairbie.me, przesłać zdjęcia twarzy, zaakceptować regulamin i podać dane. Na pozór niegroźna aplikacja wymagająca podania imienia i maila może pozbawić użytkowników znacznie więcej danych.
Resort zaznaczył, że to nie jest zwykła „zabawa”, a operacja masowego zbierania danych internautów. Akceptując politykę prywatności usługi barbieselfie.ai, internauci dali twórcom aplikacji dostęp do kamery smarfona, historii płatności, lokalizacji GPS, danych rejestracyjnych, dokładnych danych technicznych smartfona, danych o zaangażowaniu użytkownika w mediach społecznościowych, informacji o interakcjach z innymi usługami i danych z ankiet i konkursów.
„Aplikacja bairbie.me nie spełnia wymagań Ogólnego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) o ochronie danych osobowych (RODO) – nie wiemy więc, jakie informacje są przejmowane i do czego będą wykorzystywane. Uważajmy na to, co klikamy i bądźmy bezpieczni w sieci” – podsumował resort cyfryzacji.
reklama
reklama